Archiwum 30 listopada 2002


lis 30 2002 skifa ale jeszcze dzisiejszy dzien mi pozostal...
Komentarze: 0

no wiec pojechalysmy na imprzez gdzie prawie nikogo nie znalysmy  na miejsce dotarlismy dosc pozno ok 11 i impreza powinna byc juz rozkrecaona a tu wchodzimy i malo wiary ... skifa..  ale muza byla dobra :P  bylam wczesniej na tej imprezie  ale w soboty  hmm wpiotki nie warto tam jechac  .Wyszalalam sie troche ,potem jak juz nie moglam tanczyc to tak chodzilam  rozmawialam z kolezanka z klasy  poznalam kilku gosci ale przewaznie czegos odemnie np no czegos wiecej niz rozmowy .. hm jak mialam chlopaka i jezdzilam na imprezy bez niego przyzwyczailam sie ,ze z chlopakami tylko razmawialam i i po chwili sie ulatnialam znikalam.Teraz nawet bym moze chciala kogos poznac hmm ale sodze ze na imprezie szukalam kogos kto by odrazu nie chcial czegos wiecej ... to wszytsko jest jakies dziewne czasmi tego chce czasmi nie wszytsko zalezy od danej chwili  nastroju sama siebie nie rozumiem ciesze sie ze bylam sama na imprezie nie mialam  wyzutow sumienia przynajmniej ale brakuje mi chlopaka ale kandydato nie hmm mam 3 i wszyscy sa na dzisiajszej imprezie 

^^aniolek^^ : :